Rozdział 5
Johnson jak i Andrea nie rozmawiali zbyt często podczas podróży.
Dziewczyna myślami była już przy swoich przyjaciółkach, które niebawem zobaczy.
Lucas oznajmiał Moore jedynie kiedy ma skręcić w daną uliczkę, czasami próbował
zagaić do rówieśniczki, ale zbywała go jednym słowem, więc dał za wygraną.
Godzinę później oboje znaleźli się na lotnisku.